Maybe...

HI!

Czy to kolejny krótki zapał, czy może jednak tu dłużej już zostanę? Nie wiem.

O powrocie myślałam już odkąd rozpoczął się rok 2016, jednak mój brak umiejętności gospodarowania czasem i mój talent wykonywania czynności "zbędnych" - utrudnia mi życie (plus, strach przed każdą rzeczą jaką robię, albo chcę zrobić, ale o tym może kiedy indziej). I tak pomyślałam, że może zamiast oglądać "Keeping up with the Kardashians", będę pisać. Blog jest w końcu świetnym sposobem na poznanie siebie w jakiś sposób, rozwijanie swoich pasji, umożliwia oderwanie się od przyziemnych spraw i jest także okazją na nauczenie się czegoś. Od dawna chce nauczyć się robić ładne zdjęcia, eksperymentować z fotografią, ale nie mam motywacji ku temu, więc niech ten blog będzie moją motywacją! Why not?

No to zacznijmy od zera.