14 kwietnia 2012

Koniec tego dobrego.

Sobota, godzina 11, a ja jeszcze w powijakach. W sumie się nie dziwię, bo byłam tak łaskawa podnieść się z łóżka o 10. O nie ma to jak sobie dłużej pospać pod cieplutką pierzynką;* 

     Powoli koniec kwietnia, a za 77 dni wakacje, a ja dopiero biorę się za porządną naukę. Nie to, żebym się wcześniej ostro nie uczyła, lecz teraz zaczęłam się przejmować średnią itd.W maju zacznę chodzić na korki z matmy i tata zagroził, że jeżeli będę mieć 3 z matmy to przez cały miesiąc wakacyjny będę chodzić na korki. Może mówił to z żartem. Oby tak!! 
Za bloga także się wezmę. Mam zamiar nawiązać współpracę z kilkoma firmami internetowymi, ale to w czerwcu jak będę mieć mniej lekcji i nauki. Wszystko w swoim czasie. 


Dzisiaj się jeszcze jeden post powinien pojawić. A na razie zapraszam was na Facebook i idę wziąć się do roboty.

See you later!!



9 komentarzy:

  1. Jeszcze trochę czasu masz do tych wakacji : )

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia z nauką :) Poradzisz sobie jeszcze sporo czasu :) Może obserwujemy? ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ooo już tylko 76 dni do wakacji ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki:*

    Ja też muszę wziąć się za naukę :) Po 25 czerwca zaczynam moje ostatnie w życiu wakacje:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja mam jeszcze egzaminy gimnazjalne :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja już chcę WAKACJE!!!
    zapraszam do obserwowania http://clara-laura.blogspot.com/ :-)

    OdpowiedzUsuń

Thanks for your comment.