26 grudnia 2014

Szybko

Za szybko. Zdecydowanie za szybko.  To był moment.
 Co najgorsze mam uczucie, że te dwa dni to były zwykłe dni. Mimo uwielbianego przeze mnie spotkania rodzinnego, które zawsze jest wyjątkowe, były to zwykłe dni. Żadnej magii. No może odrobinka, ale tylko przez chwilę. Potem wygasło. A przecież tak długo oczekiwałam świąt. Za rok będzie inaczej. Za rok rodzina zbiera się u mnie w domu, więc będę zmuszona poczuć tą magię świąt, między innymi przez porządne, świąteczne porządki. W tym roku były lekkie.

A co jest w tych pudełeczkach? Na puszki nie patrzcie, nie dla mnie były.



Teraz tylko szykować się do sylwestra, karnawału.
Zastanawiam się czy nie zmienić sobie dzisiaj dekoracji świątecznych, na jakieś wesołe z bajek itp. Jakieś pomysły? Rozwiesić może jakieś serpentyny?

Miłego wieczoru:*






4 komentarze:

  1. Pięknie! Zajrzysz do mnie? Komentarze, obserwacje motywują do dalszej pracy! ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak to mówią: święta, święta i po świętach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Heinekeny wypatrzyłam pod choinką i to takie spore ;)

    OdpowiedzUsuń

Thanks for your comment.