....szybko się kończy.
Niestety od jutra zacznie męka. Z jednej strony się cieszę, że idę do szkoły, bo stęskniłam się za moim kolegami i koleżanki i za wygłupami na przerwach, lecz z drugiej nie wyobrażam sobie przez następne 10 miesięcy wstawać o 6.30 i na 8.00 do szkoły, i siedzieć tam po 7 godzin przez pięć dni w tygodniu. Ale damy radę.grafika google. |
Ja w tamtym roku musiałam chodzić po szyszkach na bosaka i pić skisłe mleko z jakimiś przyprawami. Ohyda.
Chciałam wam przy okazji życzyć aby ten rok szkolny pełen radosnych wrażeń, w miarę dobrych ocen i abyście go przetrwali z uśmiechem na twarzy;*
nie chce do szkoly :/
OdpowiedzUsuń