05 grudnia 2011

Finish weekend.



I już skończył się nasz kochany weekend. Ja chcę już następny. !!
Te kilka dni wolnego były cudowne. Zwiedziłam wiele. Pogoda co prawda nie dopisywała.
Było strasznie zimno. Według mnie jesień powinna być kolorowa i w miarę słoneczna, a tu co!! szaro, buro i ponuro.

                 


W czwartek po szkole pojechałam do Łodzi do Teatru Wielkiego na spektakl pt. Czarodziejski flet. Pierwszy akt był trochę nudnawy, ale za to na drugim akcie można było się pośmiać.

W piątek. Wstałam około 7.00. Tradycyjnie usiadłam przed laptopem. Potem z kuzynką poszłyśmy do galerii Łódzkiej. Kupiłam sobie dwie rzeczy. A także prezent dla mojej Kari, czyli w sumie 3 rzeczy.
Potem zastało tylko jedno. Powrót do domu. Około 20 znalazłam się w swoim pokoju. (zdjęcia new nabytków są na dole).

Sobota. Pobudka o 3 nad ranem. Totalna masakra. O 4 wyjechaliśmy do WARSZAWY i około 8 byliśmy na miejscu. Poszliśmy do McDonalda na kawę. Następnie pochodziliśmy trochę po starym mieście. Strasznie zimno było. Okropnie. Mamy teraz zamiar jechać do Warszawy latem, może nawet na noc uda się tam zostać.







Niedziela. Poszłam do Kari, by świętować jej urodzinki. Na początku zjadłyśmy torta, pizzę. Następnie siostry Kari dały nam popalić. Gdy im przeszło obejrzałyśmy film pt. Koszmar kolejnego lata, lecz przewinęłyśmy praktycznie cały film, bo był uderzająco podobny do pierwszej części.

Poniedziałek. O 7.30 miałam wyjazd do Łodzi. Pojechaliśmy do Cinema City na film Listy do M.
Komedia jest ekstra. Można się naprawdę uśmiać. Ma nastrój świąteczny. Śnieg, choinki. mikołaje. Polecam ten film. W sam raz na relaks podczas przedświątecznej gorączki.
Po filmie poszliśmy do Manufaktury na zakupy. Strasznie mało czasu dostaliśmy, tylko 1 godzinę. Przez tyle czasu zdążyłyśmy  tylko do kilku sklepu, na dodatek obeszłyśmy je tak szybko: wchodziłyśmy i za 5 minut papa.
Zaraz muszę iść się uczyć z fizyki na kartkówkę;(



Outfit z dzisiaj;)


kozaki- CCC
sweterek- no name (nowy nabytek od kuzynki)
spodnie- Stardivarius  (nowy nabytek)
wisiorek- Angela (nowy nabytek)
kolczyki- I am



Buziaczki;)








21 komentarzy:

  1. Też się z tą książką męczymy ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Też czaję się na Listy do M:) Ale nie mam kiedy uderzyć do kina:(

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny sweterek ;D pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. super zdjęcia ,ladny sweterek :) powodzenia w nauce:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna zawieszka i sweterek. Dzięki za odwiedziny.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pokażę, pokażę za kilka dni :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ładne kolczyki | bardzo faajne zdjęcia, szczególnie te z choinkami :))

    + dzięki za odwiedziny i komentarze :*

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo ładny naszyjnik , kolczyki i cały outfit :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne zdjęcia! Outfit też ciekawy. Wszystko fajnie dobrane :)


    Pozdrawiam Cie.

    OdpowiedzUsuń
  10. wszystko co dobre szybko się kończy, nawet weekend ;p

    OdpowiedzUsuń
  11. Serdecznie zapraszam do wzięcia udziału w moim konkursie :)

    http://glamfashionrock.blogspot.com/2011/11/konkurs.html

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwsze zdjęcie jest cudowne!:D

    OdpowiedzUsuń
  13. fajny blog. ;)

    obserwuję. ;)
    ii liczę na to samo. (;

    OdpowiedzUsuń
  14. kocham teatr:)
    ale nie nawidze fizyki;/

    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  15. hej , dodałam twojego bloga do obserwowanych. mogłabyś mnie powiadamiać o nowych postach ? z góry dziękuję ;**

    OdpowiedzUsuń
  16. prześliczny łańcuszek :) podoba mi się blog:) zapraszam do siebie, obserwujemy?;>

    OdpowiedzUsuń

Thanks for your comment.