I już skończył się nasz kochany weekend. Ja chcę już następny. !!
Te kilka dni wolnego były cudowne. Zwiedziłam wiele. Pogoda co prawda nie dopisywała.
Było strasznie zimno. Według mnie jesień powinna być kolorowa i w miarę słoneczna, a tu co!! szaro, buro i ponuro.
W czwartek po szkole pojechałam do Łodzi do Teatru Wielkiego na spektakl pt. Czarodziejski flet. Pierwszy akt był trochę nudnawy, ale za to na drugim akcie można było się pośmiać.
W piątek. Wstałam około 7.00. Tradycyjnie usiadłam przed laptopem. Potem z kuzynką poszłyśmy do galerii Łódzkiej. Kupiłam sobie dwie rzeczy. A także prezent dla mojej Kari, czyli w sumie 3 rzeczy.
Potem zastało tylko jedno. Powrót do domu. Około 20 znalazłam się w swoim pokoju. (zdjęcia new nabytków są na dole).
Sobota. Pobudka o 3 nad ranem. Totalna masakra. O 4 wyjechaliśmy do WARSZAWY i około 8 byliśmy na miejscu. Poszliśmy do McDonalda na kawę. Następnie pochodziliśmy trochę po starym mieście. Strasznie zimno było. Okropnie. Mamy teraz zamiar jechać do Warszawy latem, może nawet na noc uda się tam zostać.
Niedziela. Poszłam do Kari, by świętować jej urodzinki. Na początku zjadłyśmy torta, pizzę. Następnie siostry Kari dały nam popalić. Gdy im przeszło obejrzałyśmy film pt. Koszmar kolejnego lata, lecz przewinęłyśmy praktycznie cały film, bo był uderzająco podobny do pierwszej części.
Poniedziałek. O 7.30 miałam wyjazd do Łodzi. Pojechaliśmy do Cinema City na film Listy do M.
Komedia jest ekstra. Można się naprawdę uśmiać. Ma nastrój świąteczny. Śnieg, choinki. mikołaje. Polecam ten film. W sam raz na relaks podczas przedświątecznej gorączki.
Po filmie poszliśmy do Manufaktury na zakupy. Strasznie mało czasu dostaliśmy, tylko 1 godzinę. Przez tyle czasu zdążyłyśmy tylko do kilku sklepu, na dodatek obeszłyśmy je tak szybko: wchodziłyśmy i za 5 minut papa.
Zaraz muszę iść się uczyć z fizyki na kartkówkę;(
Outfit z dzisiaj;)
kozaki- CCC
sweterek- no name (nowy nabytek od kuzynki)
spodnie- Stardivarius (nowy nabytek)
wisiorek- Angela (nowy nabytek)
kolczyki- I am
Też się z tą książką męczymy ^^
OdpowiedzUsuńTeż czaję się na Listy do M:) Ale nie mam kiedy uderzyć do kina:(
OdpowiedzUsuńładny ten sweterek... ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny sweterek ;D pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńsuper zdjęcia ,ladny sweterek :) powodzenia w nauce:)
OdpowiedzUsuńŚliczna zawieszka i sweterek. Dzięki za odwiedziny.
OdpowiedzUsuńdni pełne wrażeń
OdpowiedzUsuńPokażę, pokażę za kilka dni :)
OdpowiedzUsuńŁadne kolczyki | bardzo faajne zdjęcia, szczególnie te z choinkami :))
OdpowiedzUsuń+ dzięki za odwiedziny i komentarze :*
bardzo ładny naszyjnik , kolczyki i cały outfit :)
OdpowiedzUsuńłe.. fizyka ;d
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia! Outfit też ciekawy. Wszystko fajnie dobrane :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie.
wszystko co dobre szybko się kończy, nawet weekend ;p
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam do wzięcia udziału w moim konkursie :)
OdpowiedzUsuńhttp://glamfashionrock.blogspot.com/2011/11/konkurs.html
fizyka- nienawidzę jej! ;o
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie jest cudowne!:D
OdpowiedzUsuńfajny blog. ;)
OdpowiedzUsuńobserwuję. ;)
ii liczę na to samo. (;
kocham teatr:)
OdpowiedzUsuńale nie nawidze fizyki;/
buziaki
hej , dodałam twojego bloga do obserwowanych. mogłabyś mnie powiadamiać o nowych postach ? z góry dziękuję ;**
OdpowiedzUsuńprześliczny łańcuszek :) podoba mi się blog:) zapraszam do siebie, obserwujemy?;>
OdpowiedzUsuńcudne pierwsze zdjęcie :)
OdpowiedzUsuń