11 września 2011

"Trzeba mieć pecha"

Dzisiejszy dzień został podzielony przeze mnie na dwie połowy: udana i niezbyt. Pierwsza połowa dzisiejszego dnia była ekstra. Pojechałam z rodzicami do Port Łódź (przy okazji także do Ikei) oraz do Makro. Jeśli chodzi o ilość kupionych rzeczy do jest ich raptem 4, a jeśli chodzi o kaskę to trochę zaszalałam. W końcu raz się żyje...;)
  Druga połowa dnia była taka średnia. A to dlatego, że mój telefonik się zepsuł;) A miałam go zaledwie 4 miesiące. Na całe szczęście mam telefon zastępowy. Bo chyba bym umarła bez aparatu telefonicznego.  Potem okazało się, że odrobiłam, źle pracę domową. Ale nie poprawiałam wszystkiego. 
Dobra to na razie tyle. Jutro dodam zdjęcia moich nabytych rzeczy. 

                                                                  



                                               Dobranoc;)

                                                      

4 komentarze:

  1. Czekam na zdjęcia.
    PS Zemsta nie jest taka zła, niezbyt długa, humorystyczna i nawet przyjemnie się czyta ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. obserwuję i czekam na zdobycze ;)
    moim zdaniem zemsta to strasznie pogmatwany utwór literacki xd nie podobał mi się ;/

    OdpowiedzUsuń
  3. Każdemu się zdarza mieć gorszy dzień :)ale zakupy udane chociaż :P

    OdpowiedzUsuń

Thanks for your comment.