Porządki świąteczne ruszyły. Jak na razie powoli, ale....w poniedziałek zapewne zacznę popadać w panikę. Dzisiaj załatwiłam swój pokój. Perfekcyjna nie ma się do czego przyczepić. Trzy i pół godziny zajęło mi czyszczenie każdej półeczki, szafeczki, szufladeczki, lampeczki , grrrrrrr....
Znalazłam dzisiaj te oto zdjęcia w wersjach roboczych na blogerze. Przypomniało mi się, jaka to mnie radość ogarnęła, gdy kupowałam tą poduszkę w Biedronce. Jest taka milusia:D
Znalazłam dzisiaj te oto zdjęcia w wersjach roboczych na blogerze. Przypomniało mi się, jaka to mnie radość ogarnęła, gdy kupowałam tą poduszkę w Biedronce. Jest taka milusia:D
A jak wam idą przygotowania świąteczne? (pytam z ciekawości)
Do napisania:*
fajne getry!
OdpowiedzUsuń