07 sierpnia 2016

Nie wiem...


Nie wiem. Kompletnie nic nie wiem. Cud, że wiem jak się nazywam. W moim życiu najwyżej hierarchii jest "nie wiem". Wszystko podporządkowanie jest niewiedzy. Jeśli już jestem czegoś pewna to tylko na 99.9 % z czego i tak te 0,1 % przewyższa nad tymi 99, 9 %. Matematycznie jest to nie logiczne, ale w życiu nie ma logiki. Jak ci każą myśleć logicznie to miej na uwadze, że ci się ta "umiejętność" nie zawsze przyda.  Czasami...może...rzadko...
Niewiedza jest momentami przerażająca. Co prawda, mniej wiesz lepiej śpisz, ale im jestem starsza, tym bardziej to powiedzenie do mnie nie przemawia. Jednak, co...? Mam na siłę się doszukiwać tej wiedzy, zmuszać się do przekonywania się do swoich racji nie racji, czy iść z prądem? To trudne. Nie logiczne...

Mam dosyć tej nie pewności którą dostaję od bliskich i od życia. Życia w nie pewności, strachu za tym idącego. Za dużo tego...Za dużo!



...




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Thanks for your comment.