16 marca 2014

Jest dobrze.

Ostatni tydzień spędziłam dosyć pracowicie. Egzamin gimnazjalny coraz bliżej, przez co jest z dnia na dzień więcej do nauki. Przez to tempo jakie nam narzucają nauczyciele, zaczynam panikować. 
Pije ogromną ilość melisy, przez co w szkole jestem śpiąca. Staram się unikać picia kawy w tygodniu, bo po tym jestem jeszcze bardziej senna. Siedzę przy książkach do 21, a normalnie miałam system, że do 18.30 zajmuję się szkołą, potem chwila dla mnie. Rano nie potrafię zebrać się z łóżka. 
Momentami mam już serdecznie dosyć.
Ja chcę wakacje. 




Mile spędzonej niedzieli;*




4 komentarze:

  1. znam to, ten natłok nauki .. z dnia na dzień coraz więcej, no ale cóż takie życie ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety u mnie to samo. Wkuwam francuski I historie, a juz za 2 miesiace testy.
    Mam nadzieje zajrzysz
    http://native-eternally.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. oo tak wakacje, już powoli je czuć :D

    OdpowiedzUsuń

Thanks for your comment.