Brakowało mi przez długie miesiące tego widoku za oknem, zapachu kwiatów i budzących się do życia komarów, które nie dają posiedzieć spokojnie na tarasie. Na całe szczęście ten tydzień jest dosyć, że tak powiem, luźny.
We wtorek było tak ciepło, że nabrałam ochoty na cykanie zdjęć. Jeśli pogoda dopisze w weekend mam zamiar wybrać się na sesje fot. do lasu.
Idę naszykować się na jutro do szkoły, a potem na ognisko;)
Zapomniałabym
Drodzy Maturzyści, trzymam kciuki aby były same wysokie punkty i powodzenia na ustnych;*
Możemy obserwować :)
OdpowiedzUsuńPiękne te zdjecia, takie wiosenne :)
OdpowiedzUsuń