pędzą nasze sanie szybkie niczym wiatr....
Poszłabym na sanki i pozjeżdżała z największej górki, poszła na łyżwy lub do kina. Niestety w moim mieście nie ma takich atrakcji. Chyba, że sama sobie usypię górkę a na ziemię wyleję wodę i poczekam aż zamarznie, lecz do tego brakuje mi sanek i łyżew.;( Muszę zacząć myśleć jak uatrakcyjnić sobie ferie zimowe a moim mieście, które będę mieć dopiero za miesiąc;(
Jakieś propozycje?
See you;*
u mnie tez nasypalo sniegu po kolana :D !
OdpowiedzUsuńfajnie ♡
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Liebster Award! ;>>
OdpowiedzUsuńby-jenny.blogspot.com