22 listopada 2011

I wanna sing, I wanna shout

\

Hello!!
Miałam wczoraj coś napisać, ale już mi się nie chciało. Wróciłam wczoraj do domu około 19, bo jak wcześniej pisałam byłam u ortodonty. I jest tak jak się spodziewałam, będę nosić stały aparat. 
Następną wizytę mam dopiero około marca, a do tego czasu czeka mnie kilka wizyt u stomatologa. Fajnie, nie??  Ale dobra przejdźmy do innego tematu.

Jutro piękny dzień. Lekcje na 9.00, a co najlepsze jest ich tylko 3. Polski, muzyka i wf. Cudownie. 
W sumie myślałam, żeby jutro pójść sobie na targ i do kilku sklepów w moim mieście, ale chyba jednak pójdę do szkoły. Nie zostawię mojej Kari i Andzi samej. Znowu wyprawiała rzeczy, które wam by się nie przyśniły. 

\


Za chwilę będę oglądać 13 posterunek odc.8. Dziś już obejrzałam 2 odcinki. Zawsze się uśmieje przy tym serialu. 
Potem o 18.40 będę oglądać serial, który podnosi mi ciśnienie: Burza uczuć. Jest to telenowela opowiadająca o dwojgu zakochanych, którzy nie mogą być ze sobą, bo ciągle coś. Czyż nie romantycznie??

Buziaki;*


4 komentarze:

  1. Stały aparat - grr;/ Czy tylko mnie nie podoba się takie pomysł? (znaczy po składni wnioskuję, że tobie się podoba)....

    Dodajemy?? (tylko i ty czytasz mojego bloga i ja twojego;P)

    OdpowiedzUsuń
  2. uuu współczuje z tym aparatem, ale bedziesz miała ślicznę zęby. Moja koleżanka nosiła i teraz ma takie proste zęby.

    OdpowiedzUsuń
  3. ah. jak ja zawsze chciałam mieć aparat na stałe!

    OdpowiedzUsuń

Thanks for your comment.