Śpieszmy się kochać weekend, tak szybko odchodzi ;(

Nie dawno był piątek, a tu już niedziela. Czas biegnie nie ubłagalnie.
Wczoraj byłam u Andzi. Byłyśmy we cztery. Ja, Angelika, Karinka i Daria. Śmiałyśmy się, wygłupiałyśmy. Najlepsze były andzia z Kari. Zaczęły szarpać drzwi od szafy (tej co się te drzwiczki przesuwa na prawo i lewo) i zapsuły. Zawsze coś przeskrobią. Na nasze spotkania trzeba zacząć narzędzia nosić.
Potem robiłyśmy sobie maseczki, niestety bez Kari. Angelika z Darią na prawdę są 'specjalistami' od kładzenia maseczki na twarz. Pokleiły mi wszystkie włosy. Do tego maseczka znalazła się u mnie tam gdzie nie powinna. Mówię o nosie, ustach, zębach, spodniach. Ale i tak było ekstra i musimy to koniecznie powtórzyć. Może się uda w następną sobotę;) Kto wie? Dałabym wam zdjęcia z wczoraj, ale nie mogę ich przesłać na kompa przez USB, a siostra zabrała ma Bluetooth. Więc prześlę je wam niedługo.

Dzisiaj byłam w Piotrkowie Tryb.  po odbiór mojego starego telefonu, który był w naprawie, a także w Focusie Mall. Kupiłam sobie kilka rzeczy. Ogólnie ciekawego tam nic nie ma. Jeśli już ktoś chce jechać na naprawdę duże zakupy to lepiej do Łodzi do galerii lub Manufaktury.

Żel do mycia twarzy z Nivea do cery mieszanej i tłustej. Kupiłam w Rosmannie za  ok. 12 zł z groszami. I nie tak drogo, bo u siebie w mieście dałabym za to o wiele więcej kasy.

Czapka i szaliczek w New Yorker.

Pierścionki w Rosmannie 

Kozaczki w CCC .

Outfit

Ourfit

spodnie- na Ptaku

bluzka- Reserved

marynarka- no name

Sorry za jakość zdjęć, ale niestety mój aparat taki jest. Może kiedy zainwestuję sobie w jaką lustrzankę, ale jak na razie dobrze, że wogóle mam jakiś aparat.

A teraz powiedzcie mi, jak wam mija weeekend? Urządzacie z przyjaciółmi Halloween??